SBŻ czyli Szlakiem Beskidzkiego Żurku.
Coś dla amatorów podniebienia. Postaramy się przypomnieć sobie nasze ciepłe posiłki zjadanie w schroniskach i knajpach po drodze, krótko je zrecenzować i wspomnieć o cenach (na tyle na ile pamiętamy).
1. Obiad w Szczyrku w Starej Karczmie
Miejsce na siłę stara się udawać góralska karczmę strojami kelnerek i muzyką z głośników. Trzeba uczciwie przyznać, że jedzenie było smaczne (zamówiliśmy jakieś mięso z opiekanymi ziemniakami i surówkami), koszt obiadu to około 45 zł.
2. Śniadanie w schronisku Na Magurce.
Jajecznica z dwóch jaj i 1,5 kawałka chleba za 8zł. Jajecznica jak jajecznica. Przyzwoita i cena umiarkowana.
3. Śniadanie w schronisku w Ślemieniu
Za 15 zł dostaliśmy full wypas. Jajecznica, wędliny, sery, mięsko w galarecie. Polecam
4. Żurek w Markowych Szczawinach. Pierwszy i najlepszy Żur jaki jedliśmy podczas tego wyjazdu. Od tego momentu Żurek stał się główną potrawą i podstawa naszego wyżywienia. Ceny dokladnie nie pamiętam, ale zdaje się że 15zł
5. Śniadanie w Markowych Szczawinach
Wzięliśmy 'zestaw śniadaniowy na wypasie' za 22zł. Bardzo podobny zestaw do tego w schronisku w Ślemieniu, tylko bez galarety. Dokupiliśmy do tego po porcji dodatkowego chleba i wystarczyło na śniadanie oraz na prowiant na drogę.
6. Obiad w schronisku na Hali Krupowej
Kupujemy po Żurku i porcji Gulaszu. Żur dość smaczny, ale wodnisty, za 12zł, gulasz pyszny, ale porcja dość mała, za 15zł.
7. Obiadokolacja i Śniadanie w pensjonacie w Jordanowie
Obiadokolacją za 20zł pyszna i duża porcja (niby zwykłe jajka sadzone z ziemniakami, surówkami i kefirem, ale przepysznie przyrządzone+dobra pomidorówka z makaronem). Śniadanie podobne jak w Markowych tyle, że za 15zł się najedliśmy i zaprowiantowliśmy.
8. Karczma U Piotra Lubień
Jedna z nieplanowanych wizyt w knajpie, do której zmusiło nas święto, o którym zapomnieliśmy. Za 36zł dostaliśmy ogromną porcję dobrego jedzenia (mięso, ziemniaki, surówki). Bardzo dobra obsługa. Polecam
9. Tego samego dnia odwiedzamy jeszcze Gościniec Pod Lubomirem, gdzie Krzyś je bardzo dobry żurek i obaj zjadamy po 2 naleśniki z twarogiem, bitą śmietana i owocami( żur kosztował 13 lub 15 zł, naleśniki 16). Jedzenie dobre, obsługa również. Warto
10. Bar pod Cycem niedaleko Gruszowca
Tanio i przyzwoicie. Za żurek z jajkiem, ziemniakami i kiełbasą 12zł a za pierogi z mięsem 15zł. Nie jest to może super smaczne, ale nic nie brakuje. Dobra opcja budżetowa.
11. Karczma Baranówka - Jurków.
Za 8zł jemy bardzo dobry rosół. Niestety nie mamy czasu aby się tam konkretnie zastołować, ale wydaje się, że jest to miejsce, w którym warto zjeść.
12. Schronisko Turbacz
Baaarrrdzo drogo. Jedzenie przyzwoite. Za danie obiadowe płacę 30zł, ale się nie najadam więc dokupuję jeszcze naleśniki za 20. Jakość bez szału, ale też bez dramatu. Ceny zbyt wysokie.
13. Obiad w Krościenku
Niestety nie pamiętamy nazwy lokalu, był tuż koło rynku. Po przeszukaniu map Google dochodzimy do wniosku, że było to 'Obiady Domowe u Franka'
Zjedliśmy porcję placków ziemniaczanych z gulaszem i naleśniki na pół. Gulasz po 16 zł duża porcja i bardzo smaczne. Naleśniki bardzo dobre, ale ceny nie pamiętam. Jeśli ktoś chce tanio i dobrze zjeść to warto rozważyć.
14. Żurek w schronisku Pod Durbaszką
Dobry żur za 12 zł. Oferta jedzeniowa schroniska bardzo skromna, ale ceny przystępne
15. Pizza w Piwnicznej
Restauracja Sobieski. Pizza 30cm za 25 zł, ale szczerze mówiąc - bez rewelacji
16. Obiad w schronisku a Hali Łabowskiej
Tradycyjnie po Żurku (12zł) i dodatkowo porcja pierogów z mięsem (chyba 13 zł). Przyzwoite
17. Obiad w Krynicy
Restauracja galeria smaków. Kuchnia dość dobra ale bez szału. Za to duże porcje za około 25-30zł/danie mięsne. Zupy 15-20zł. Można spróbować.
18. Lody w Krynicy
W miasteczku jest dużo lodziarni i kilka z nich chwali się lodami tradycyjnymi. Jemy w jednej z nich. Wybór smaków bardzo skromy(5 czy 6) za to pyszne i naprawdę spora kulka za 4zł. Polecam lody w Krynicy.