Gdzie śpimy?
W tym wpisie chciałem przedstawić krótko nasze miejsca noclegowe. Być może ktoś z Was będzie w okolicy i będzie rozważał któreś z tych miejsc. Mam nadzieję że ten wpis pomoże w podjęciu decyzji.
1. Schronisko Na Magurce
Pierwszy nocleg w schronisku wymógł późny przyjazd Krzysia do Szczyrku i fakt, że prawie nie spał w pociągu. Potrzebował porządnego łóżka. Byliśmy jedynymi klientami schroniska tego dnia. Ceny hotelowe, standard schroniskowy 70zł od osoby (ostatecznie wynegocjowaliśmy 60) za ciasny pokój z jednym piętrowym łóżkiem i łazienką, w której nawet nie było umywalki (był prysznic i toaleta) to stanowczo za dużo. Dodatkowo w całej kwaterze zaledwie jedno gniazdko elektryczne. Nie polecam.
2. Schronisko Młodzieżowe w Ślemieniu.
Pierwotnie mieliśmy tego dnia dojść dalej, ale niepewność noclegu w Hucisku wymogła na nas nocleg w tym schronisku. Nie jest to schronisko górskie, ale cenowo nie odbiega. 25zł /osoba + 13zł pościel (w czasie covid obowiązkowa do kupienia). Dostaliśmy 3 osobowy (więc przestronny dla dwójki) pokój z dużą I czystą łazienką. Do tego zamówiliśmy sobie śniadanie za 15zł /osoba, które było zarówno smaczne jak i obfite. Polecam z czystym sumieniem
3. Schronisko Markowe Szczawiny
To schronisko znałem już wcześniej i wiedziałem że tanio nie będzie. Za 55zł dostajemy miejsce w 13 osobowym pokoju. Na szczęście nie jest totalną klitką, jak to często bywa w pokojach wieloosobowych i akurat śpi w nim 6 osób więc nie ma dramatu. Na piętrze jedna łazienka dla pokojów wieloosobowych w której jest jeden pisuar, jedna ubikacja i 3 prysznice. Trochę mało. Mam mieszane uczucia odnośnie tego miejsca. Byłem tam wcześniej i wiem, że pokoje 2-3 osobowe mają przyzwoity standard i niezłe łazienki (ale też kosztują nieco więcej).
4. Willa Urszula - Jordanów
W Jordanowie mieliśmy spać na kempingu pod namiotem. Odradził nam to jeden z turystów dzień wcześniej w schronisku mówiąc że teren podmokły a samitariaty poniżej krytyki. Trochę byłem wkurzony, że noszę namiot już 4 dni i z niego nie korzystamy. Ostatecznie ta decyzja okazała się świetna, bo zapomnieliśmy o sobotnim święcie i gospodyni pomogła nam się zaprowiantować. Sam pokój był 4 osobowy, więc ogromny z niewielką ale funkcjonalną łazienką. Koszt 40zł /osoba. Dodatkowo obiadokolacja 20zł (pyszna) i śniadanie 15zł. Bardzo przyzwoicie. Wadą była duża odległość od centrum (czyli również szlaku) - około 2km
5. Chatka (bacówka) na Wierzbanowskiej Górze.
Jedyny nocleg za free. Klimatyczny domek z 5 miejcami noclegowymi (przypominającymi łóżka), piecem (kozą) wewnątrz i miejscem na ognisko, z którego oczywiście skorzystaliśmy. W środku sprzęt ułatwiający biwakowanie:siekiera, jakaś karimata i wiele innych. Nie ma oczywiście prądu I wody bieżącej. Jedyną wadą na krótkie biwakowanie jest brak strumieniaw pobliżu, żeby można było się umyć.
6. Baza namiotowa Polana Wały
Bardzo fajne miejsce, warunki polowe, jest gdzie się załatwić, w miarę sensownie można się umyć (tzn jeśli ktoś nie potrzebuje gorącej wody i prysznica). Nie ma prądu. 10zł od osoby. Bardzo fajna obsługa, z tego miejsca pozdrawiam dziewczyny - następnym razem wygram w państwa i miasta 😉
7. Baza namiotowa Gorc
Podobnie jak wyżej, jednak woda tak lodowata, że w zasadzie nie da się umyć. Jednak ekipa równie sympatyczna. 5zł za osobę
8. Pokoje gościnne 'U Danuty' Szczawnica.
Po 3 dniach bez gorącej wody trzeba było się porządnie umyć. Mieliśmy spać w schronisku Orlica, ale nie było miejsc. I całe szczęście, bo chcieli 176zł za 2 osoby. Pensjonat kosztował 60zł/osoba i niczego mu nie brakowało.
9. Pensjonat Czesław Kulig - Piwniczna Zdrój
W Piwnicznej miał być nocleg na polu namiotowym. Jednak to że Krzysiu tego dnia odpuścił i nie miał się gdzie podziać to wylądowaliśmy tam. Dla mnie to było zbawienne, bo lało na mnie większość dnia, więc mialem się gdzie suszyć. Duży pokój, własna łazienka i kuchnia na 2 pokoje. Drugi był wolny więc była dla nas 😉. Wszystko za 60zł na osobę. Bardzo fajnie.
10. Pensjonat Trojanda - Krynica Zdrój
Tu nie było wyjścia. Trzeba było załatwić prysznic po zejściu z gór ostatniego dnia, żeby w miarę na świeżo ruszyć w podróż powrotną. 50zł za osobę, fajny pokój z łazienką i dostępem do kuchni. Polecam.
Ogólnie
1 nocleg w przydrożnej chacie
2 w bazie namiotowej
4 w pensjonacie
3 w schroniskach
Za dużo pensjonatów, za mało namiotu, ale wyszło jak wyszło. Na plus nowe doświadczenie z noclegiem w bazie namiotowej i bardzo klimatyczny nocleg w chatce. Łączny koszt noclegów 378zł /osoba, o jakieś 100zł więcej niż zakładałem, także było bardzo ekskluzywnie😉
Dodaj komentarz